Centrum ostrzegania przed tsunami na Oceanie Spokojnym ogłosiło w regionie alarm o zagrożeniu falą powstrząsową. Alarm później odwołano, choć pojawiały się informacje o powstaniu fali powstrząsowej. Rejon zagrożenia objął 11 krajów: w tym Vanuatu, Nową Kaledonię, Fidżi i Papuę-Nową Gwineę. Prowadzono obserwacje morza na południowo-zachodnim Pacyfiku, również na wschodnim wybrzeżu Australii i we wschodniej części Indonezji. Władze państw narażonych na tsunami ewakuowały mieszkańców na wyżej położone tereny. Rzecznik nowozelandzkich służb kryzysowych powiedział, że ostrzegano obywateli, aby unikali pływania łodziami i przebywania na plażach. Epicentrum wstrząsów znajdowało się około 370 kilometrów na północny zachód od wyspy. Nie było doniesień o ofiarach i szkodach. USGS wstępnie siłę wstrząsów ocenił na 8,1 stopni w skali Richtera. Później zmniejszył ją do 7,8 stopni. Po około godzinie wystąpiły wstrząsy wtórne o sile 7,1 stopni. Instytut podał również, że chwilę przed trzęsieniem ziemi w pobliżu Vanuatu słabsze wstrząsy o sile 6,7 stopni w skali Richtera pojawiły się w okolicach archipelagu Sulu, na Filipinach. Tam również nie było informacji o stratach. Ponad 170 ludzi zginęło w ubiegłym tygodniu w tsunami, które wystąpiło po trzęsieniu ziemi niedaleko wyspa Samoa i Tonga.