"Naszą odpowiedzią na potrzebę wsparcia Ukrainy jest podpisanie oświadczenia w sprawie koordynacji działań na rzecz Ukrainy i Europy Wschodniej" - powiedział Sikorski na konferencji prasowej po czwartkowym spotkaniu w Warszawie z ministrem spraw zagranicznych Kanady.Jak zaznaczył, pierwsze inicjatywy wspierające Ukrainę są realizowane przez Fundację Solidarności Międzynarodowej i Europejski Fundusz na rzecz Demokracji. "To są dwie organizacje, które są w stanie (...) szybko nieść pomoc potrzebującym na wschodzie Europy. Na Ukrainie, ale nie tylko, bez zbędnego biurokratycznego balastu" - przekonywał. "Okazuje się, że w tych nowych, zmienionych czasach obie organizacje są bardziej potrzebne niż kiedykolwiek" - ocenił. Szef kanadyjskiego MSZ podkreślił, że wolność, bezpieczeństwo i dobrobyt należą do wspólnych wartości wyznawanych przez Polskę i Kanadę. "Będziemy intensywnie współpracować, aby wspierać naród ukraiński" - zadeklarował. "Bardzo zależy nam na współpracy z Polską, ale także z innymi przyjaciółmi, z innymi sojusznikami na rzecz stworzenia wspólnego frontu w tym zakresie" - dodał. Ministrowie byli pytani przez dziennikarzy o obecną sytuację na wschodzie Ukrainy, gdzie w czwartek w ataku ukraińskich sił rządowych na miasto Słowiańsk zginęło pięciu członków prorosyjskich sił separatystycznych. Zdaniem Bairda, Federacja Rosyjska i prezydent Władimir Putin "wydają się dążyć do dalszej destabilizacji sytuacji na Ukrainie poprzez eksport prowokatorów, szczególnie na regiony wschodnie". Szef kanadyjskiej dyplomacji ocenił, że scenariusz, który miał miejsce na Krymie, jest obecnie realizowany na wschodzie Ukrainy "w sposób podręcznikowy". "Dzisiejszy dzień może być punktem zwrotnym na dobre. Przypomnę, że dziś rano władze ukraińskie zaczęły rozbierać barykady w Kijowie, a więc wypełniać - po swojej stronie - porozumienia genewskie (podpisane między Ukrainą, Rosją, USA i UE)" - zaznaczył z kolei Radosław Sikorski. Według szefa polskiego MSZ, gdyby Rosjanie "zrobili to samo z ludźmi, na których mają wpływ", to byłaby szansa na osiągnięcie deeskalacji konfliktu. Sikorski zauważył też, że wydarzenia w Słowiańsku mogą być wykorzystane przez Rosję jako pretekst do interwencji. "Ale będzie to pretekst kompletnie niewiarygodny" - podkreślił. Kanadyjski rząd podjął decyzję o wsparciu Europejskiego Funduszu na rzecz Demokracji, który działa od lipca 2013 r. i ma za zadanie wspieranie przemian demokratycznych w krajach wschodniego i południowego sąsiedztwa UE. Kanada ma przeznaczyć na ten cel 9,2 mln dolarów kanadyjskich. Fundusz na rzecz Demokracji dysponuje kwotą 25 mln euro na trzy lata działalności. Polska przekaże 5 mln euro, udostępniła też dawny budynek swej ambasady w Belgii na jego siedzibę. Fundusz wspierają także Szwecja, Dania, Holandia, Szwajcaria oraz Słowacja, Węgry, Litwa, Estonia, Belgia i Rumunia. Fundacja Solidarności Międzynarodowej została powołana w 1996 r. i reaktywowana w 2011 r. przez Radosława Sikorskiego.