- Będę otwarcie mówił, że Polska uzyskała tak poważny wpływ na politykę zagraniczną UE, że tzw. wysoki przedstawiciel też jest w zasięgu naszych zainteresowań. Radosław Sikorski wydaje się najbardziej naturalnym kandydatem wtedy, kiedy będziemy rozmawiali o polityce zagranicznej, czyli także o ewentualnej obsadzie (...) tego ministerstwa spraw zagranicznych - powiedział premier Donald Tusk dziennikarzom w środę w Gorzowie Wielkopolskim pytany, o jakie stanowiska unijne w nowej kadencji Parlamentu Europejskiego będzie walczyć Polska. - Polska będzie chciała uzyskać miejsca w komisjach z naszego - ale też europejskiego - punktu widzenia kluczowych. Do takich należy na pewno energetyka, tzw. konkurencja - podkreślił szef polskiego rządu.