Żołnierze "zostali tymczasowo przesunięci do innego kraju" - napisał Pellegrini. Podkreślił, że podczas ich przerzutu zagwarantowano ich bezpieczeństwo. Rzeczniczka ministerstwa obrony Danka Capakova poinformowała, że kierownictwo resortu jest w kontakcie z dowódcą żołnierzy oraz że wypełniają oni wyznaczone im zadania. "Ze względów bezpieczeństwa nie możemy podawać bliższych informacji" - napisała rzeczniczka na stronie resortu. W weekend natychmiastowego wycofania żołnierzy z misji w Iraku domagał się od premiera m.in. przewodniczący parlamentu Andrej Danko. Pellegrini odmówił i wskazywał na konieczność uzgodnienia postępowania z sojusznikami. Po poniedziałkowej naradzie przedstawicieli NATO w Brukseli zasygnalizował możliwość czasowego wycofania słowackich żołnierzy z Iraku. Szef sztabu generalnego generał Daniel Zmeko poinformował, że normalną aktywność misji wojskowej w Iraku wstrzymano już w piątek, po amerykańskim ataku, w którym zginął wpływowy irański generał Kasem Sulejmani. Śmierć tego wojskowego przyczyniła się do wzrostu napięcia w relacjach na linii USA-Iran.