Dyrektor regionalny służby zdrowia Elias Bohorquez powiedział dziennikarzom, że epidemia pojawiła się w prowincji Condorcanqui, w regionie zamieszkanym przez Indian z plemion Awajun i Wampis, odległym o 1 200 km od Limy. Wierzenia tych plemion zabraniają szczepienia ludzi. Jednak miejscowym władzom udało się w tych dniach uzyskać zgodę wodzów plemiennych na przeprowadzenie wśród ludności szczepień przeciwko wściekliźnie. W teren wysłano specjalne ekipy, które wyłapują i eliminują nietoperze wampiry. Ich populacja na obszarach peruwiańskiej Amazonii bardzo ostatnio wzrosła. W ciągu kilku tygodni w jednym tylko regionie Imaza zaatakowały 300 osób. Nietoperze wampiry żywią się krwią zwierząt i ludzi, którzy nie czują ukąszeń, ponieważ po nacięciu skóry ofiary "wstrzykują" one w rankę swoistą truciznę znieczulającą, która powoduje drętwienie w miejscu ukąszenia. Dorosłych kąsają na ogół w palce u nóg, a dzieci są narażone na ataki tych latających ssaków w obrębie głowy. Stąd rozpowszechnione wśród miejscowych Indian przekonanie, że "nietoperze wplątują się we włosy ofiar".