Przedstawiciel Partii Pracujących Kurdystanu Dahmat Agit poinformował, że nalot trwał około godziny i spowodował zniszczenia w trzech wioskach. Nikt nie został ranny. W południowo-wschodniej Turcji, zdominowanej przez ludność kurdyjską, snajperzy zastrzelili policjanta, kiedy próbował rozbroić ładunek wybuchowy. Od lipca władze w Ankarze prowadzą ofensywę, wymierzoną w bazy Partii Pracujących Kurdystanu (PKK) na południowym wschodzie kraju i w północnym Iraku. W odpowiedzi na to PKK, uznawana przez Ankarę i dużą część społeczności międzynarodowej za organizację terrorystyczną, organizuje ataki na tureckich żołnierzy i policjantów. Wznowienie walk jest kolejną odsłoną turecko - kurdyjskiego konfliktu, który od 1984 roku pochłonął dziesiątki tysięcy ofiar śmiertelnych.