Przywódcy opozycji uczynili tak, jak zapowiedzieli. Od teraz protesty mają się odbywać codziennie. Kulminacją nowej serii demonstracji ulicznych ma być wielki wiec w Belgradzie, zapowiedziany na 27 maja. Do tego czasu w stolicy Serbii odbywać się będą tzw. wieczory słuchania Studia B, na których dziennikarze zamkniętej telewizji będą odczytywać najnowsze wiadomości wprost do zebranych ludzi. Wiece zagoszczą także w innych miastach Serbii. Atak władz na Studio B, słynną stację radiową B-92, studenckie radio Index oraz dziennik "Blic", opozycja uznała za początek stanu wojennego i jawnej dyktatury. Przeciwnicy reżimu w Belgradzie deklarują, że protest przeciwko dławieniu niezależnych mediów powinien się przerodzić "w walkę o demokratyczne wybory". Ma to być walka bez przemocy, z wykorzystaniem "różnych form nieposłuszeństwa obywatelskiego".