Obok Serbskiej Partii Socjalistycznej (SPS), do rządu wejdą nacjonalistyczna Serbska Partia Postępowa (SNS), którą do niedawna kierował nowy prezydent Serbii Tomislav Nikolić, oraz liberalne ugrupowanie Zjednoczone Regiony Serbii (URS). Łącznie dysponują one 133 mandatami w 250-osobowym parlamencie. Jak głosi umowa koalicyjna, nowy rząd będzie kontynuował działania na rzecz wejścia Serbii do Unii Europejskiej i dążył do rozwiązania problemu Kosowa poprzez polityczne negocjacje na najwyższym szczeblu. SPS i nacjonaliści, którzy przed czterema laty założyli swą nową partię SNS, ponoszą odpowiedzialność za prowadzone w latach 90. wojny oraz będące ich następstwem międzynarodowe sankcje ekonomiczne i zubożenie szerokich kręgów społeczeństwa. Obecnie deklarują jednak przywiązanie do demokracji i proeuropejskie nastawienie. Nowa koalicja zastąpi w sprawowaniu władzy popieraną przez Zachód Partię Demokratyczną (DS), której członkowie byli od 2001 roku nieprzerwanie premierami Serbii. Z ugrupowania tego wywodzi się również były prezydent Boris Tadić, pokonany przez Nikolicia w drugiej turze wyborów 20 maja.