Agencja dpa przypomina, że w przeszłości Serbia i Kosowa już kilkakrotnie składały podobne deklaracje, po czym rozpoczynały kolejny spór. Uczestnicy konferencji w Berlinie zwracali uwagę na znaczenie prawnie wiążącego układu między Belgradem a Prisztiną dla normalizacji wzajemnych relacji. Podkreślali także, że porozumienie między Serbią a Albania przyczyniłoby się do stabilizacji w regionie i miałoby fundamentalne znaczenia dla obu krajów w ich staraniach o wejście do Unii Europejskiej. Od 2014 roku Serbia prowadzi negocjacje akcesyjne z UE. Głównym warunkiem ich powodzenia jest normalizacja stosunków z Kosowem. W 2013 roku oba kraje zobowiązały się do prowadzonego pod nadzorem UE dialogu, którego celem jest poprawa relacji i rozwiązanie wszystkich spornych kwestii. Dotychczas nie osiągnięto jednak znaczących postępów. Kosowo, które zdecydowaną większość mieszkańców stanowią Albańczycy, ogłosiło niepodległość w 2008 roku. Większość Serbów postrzega Kosowo jako kolebkę swej państwowości, a serbska konstytucja uznaje Kosowo za integralną część kraju. Ożywienie procesu normalizacji stosunków między Serbią a Kosowem było głównym celem poniedziałkowej konferencji w Berlinie, zorganizowanej z inicjatywy przywódców Francji i Niemiec. W spotkaniu, oprócz prezydenta Emmenuela Macrona i kanclerz Angeli Merkel, wzięli także udział szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini oraz szefowie państw i rządów z Bałkanów Zachodnich.