- Oczekujemy na zmiany w Białym Domu. Nie mieliśmy dobrych stosunków z odchodzącą administracją, z którą weszliśmy w ostry konflikt polityczny na tle Kosowa, gdyż polityka USA w tej kwestii była absolutnie nie do przyjęcia - powiedział Jeremić agencji prasowej Beta. USA były jednym z pierwszych krajów, które uznały proklamowaną 17 lutego niepodległość Kosowa, czemu Serbia gwałtownie się sprzeciwia. Serbski minister powtórzył, że jego kraj "z niecierpliwością oczekuje zmian". Dodał, że ich zasięg "zależy od zwycięzcy" wyścigu prezydenckiego w USA. We wtorek w Stanach Zjednoczonych odbywają się wybory prezydenckie. Walka toczy się pomiędzy czarnoskórym demokratą Barackiem Obamą a republikaninem Johnem McCainem.