- Wśród jeńców byli mężczyźni o afrykańskim wyglądzie, było wielu obywateli Czech i Polski; były również przypadki zatrzymania dowódców najemników, którymi okazali się polscy obywatele - powiedział Rudenko cytowany przez rosyjską agencję Interfax. Dodał, że nie zna losu zatrzymanych obcokrajowców, ale nie wykluczył, że znajdują się w areszcie. - O wymianie więźniów od dawna nie słyszałem - wskazał. Do tych doniesień odniósł się rzecznik polskiego MSZ Marcin Wojciechowski. - Nie potwierdzam informacji o zatrzymaniu przez separatystów obywateli RP wśród najemników na Ukrainie wschodniej. To element czarnego PR - napisał Wojciechowski na Twitterze. Wcześniej gubernator obwodu donieckiego Serhij Taruta mówił, że w niewoli u separatystów jest obecnie ponad 200 ludzi - obywateli różnych krajów. Według niego stronę rządową w czasie negocjacji o uwolnieniu zatrzymanych reprezentuje mer Doniecka Ołeksandr Łukjanczenko. Negocjacje są trudne ze względu na częste zmiany negocjatorów po stronie separatystów.