Siedzibę radia i telewizji oponowano bez żadnego oporu ze strony ochraniających ją milicjantów. Było ich tam około 30. Po zajęciu budynku urządzono przed nim demonstrację, podczas której wykrzykiwano: "Rosja!" i "Kijów nie będzie nam rozkazywał!". Wcześniej w Doniecku odbyła się akcja poparcia dla tzw. Donieckiej Republiki Ludowej, ogłoszonej na początku kwietnia przez prorosyjskich separatystów, którzy okupują siedzibę miejscowej administracji obwodowej (wojewódzkiej). 11 maja w Doniecku separatyści zamierzają przeprowadzić referendum w sprawie niepodległości samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej. Obwód doniecki jest obecnie centrum działalności sił prorosyjskich, które - jak twierdzą władze w Kijowie - wspierane są przez Rosję i kierowane przez oficerów służb specjalnych tego kraju.