Komisja senacka poinformowała, że przesłucha przedstawicieli BP, ze względu na informacje, że ten brytyjski koncern naciskał na rząd w Londynie, by zwolnił więźnia. Miało to dopomóc BP w podpisaniu z władzami libijskimi kontraktu na wydobycie ropy z dna morskiego. W ubiegłym roku z więzienia zwolniony został Abdelbaset al-Megrahi, obywatel libijski oskarżony o udział w zorganizowanym w 1988 roku zamachu na samolot pasażerski nad Lockerbie. Wybuch bomby rozerwał samolot linii PanAm 21 grudnia 1988 roku. Zginęli wszyscy ludzie, którzy byli na pokładzie oraz 11 mieszkańców Lockerbie. W sumie śmierć poniosło 270 osób. Al-Megrahi był jedyną osoba skazaną za ten atak. Otrzymał karę 27 lat więzienia. Wypuszczono go po ośmiu latach, w ubiegłym roku. Brytyjski dziennik The Guardian podał w czwartek, że koncern BP przyznał wcześniej tego dnia, że naciskał na rząd brytyjski w sprawie transferu więźnia do Libii, ze względu na przedłużające się negocjacje z Libijczykami w sprawie projektu wydobywania ropy u wybrzeży tego kraju. Według The Guardian przedmiotem dociekań amerykańskiej komisji senackiej może być też handel bronią między Libią a Wlk. Brytanią, który zdaniem dziennika nasilił się po zwolnieniu Meghariego z więzienia.