Depeszę gratulacyjną prezydenta Ukrainy opublikowano na stronie internetowej jego białoruskiego kolegi z datą 31 grudnia, co odkrył dopiero we wtorek ukraiński tygodnik "Korespondent". "Jestem przekonany, że wraz z ponownym Pana wyborem na stanowisko prezydenta Białorusi współpraca między naszymi państwami otrzyma nowy, praktyczny impuls" - napisano w telegramie Janukowycza zamieszczonym na stronie prezydenta Łukaszenki. "Aktywna dynamika współdziałania pozwoli na realizację wielkich projektów dla dobra ukraińskiego i białoruskiego narodów" - napisał prezydent Ukrainy. Janukowycz życzył sukcesu wyborczego Łukaszence jeszcze na początku grudnia podczas spotkania w stolicy Kazachstanu, Astanie. Po zwycięskich dla Łukaszenki wyborach prezydenckich 19 grudnia i rozpędzeniu przez milicję 20-tysięcznej demonstracji opozycji w Mińsku, Janukowycz zachowywał milczenie w sprawie sytuacji na Białorusi. W kwestii tej wypowiedziało się jednak ukraińskie MSZ. Dwa dni po wyborach na Białorusi wyraziło ono zaniepokojenie w związku z "nieproporcjonalnym użyciem siły" wobec opozycji oraz zatrzymaniem kandydatów na prezydenta.