Gates tuż po przyjeździe spotka się z ministrem spraw zagranicznych Japonii Katsuyo Okadą; Sekretarz Obrony jest pierwszym członkiem gabinetu prezydenta Baracka Obamy, który złoży oficjalną wizytę w Japonii po wrześniowej inauguracji nowego rządu w Tokio. Gabinet premiera Hatoyamy forsuje plan realokacji wojsk USA stacjonujących w Japonii, jako nowy element polityki Tokio, które chce zbudować nowe - "jak równy z równym" - relacje ze Stanami Zjednoczonymi. Podczas dwudniowej wizyty Gates ma podobno również "przygotować grunt" przed przyjazdem prezydenta Obamy, który ma przyjechać do Tokio w połowie listopada - pisze Kyodo. Kolejne prawdopodobne tematy rozmów amerykańsko - japońskich to kwestia rozbrojenia Korei Płn. oraz plany rządu Hatoyamy dotyczące wycofania się Japonii z pomocy, jakiej udziela USA w wojnie w Afganistanie. Japońskie okręty od 2001 roku zaopatrywały w paliwo walczące w Afganistanie wojska koalicji. W środę Gates spotka się z Hatoyamą i japońskim ministrem obrony Toshimi Kitazawą. W sprawie realokacji wojsk USA, Japończycy nalegają na przesunięcie - do 2014 roku - Bazy Powietrznej Futemma, obsługującej amerykańską piechotę morską, z Ginowan w prefekturze Okinawy do mniej zaludnionej okolicy Nago, również na wyspie Okinawa. Hatoyama zapowiedział też, że jego rząd będzie nalegał na przesunięcie lotniska śmigłowców z bazy Futemma poza Okinawę, lub nawet poza terytotium Japonii. Plan ten oznaczałby zerwanie zawartego - po latach negocjacji - porozumienia z USA w 2006 roku. Oczekuje się, że Gates będzie starał się skłonić Tokio do pozostania przy ustaleniach z 2006 roku.