Według tego źródła: "Dr Supachai jest osobą do zaakceptowania przez wszystkie zainteresowane strony, będąc umiarkowaną mieszanką człowieka z wewnątrz i zewnątrz (systemu NZ)". Poważny problem polega na tym, że Dr Supachai jest też wymieniany obecnie jako najpoważniejszy kandydat na stanowisko przyszłego premiera Tajlandii, po obaleniu przemocą administracji Thaksina Shinawatra. Konfuzję pogłębia fakt, że rządząca aktualnie Tajlandią, po dokonanym przewrocie, wojskowa Rada na rzecz Demokratycznych Reform (RDR) pojęła 25 września decyzję o powołaniu specjalnego zespołu w MSZ, pod przewodnictwem zastępcy stałego sekretarza w tym resorcie Sihasaka Puangketkeoewa, którego zadaniem będzie dalsze promowanie kandydatury dotychczasowego kandydata, b. wicepremiera w administracji Thaksina, Surakiarta Sathirathai. Jak pisze dziennik, decyzja ta natychmiast stała się przedmiotem poważnej kontrowersji, bowiem Surakiart do ostatniej chwili był nie tylko wierny obalonemu premierowi Thaksinowi, ale także do ostatniej chwili aktywnie uczestniczył w przygotowywaniu tekstu wystąpienia Thaksina na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ, w którym zamierzał on ostro skrytykować przywódców zamachu. Wystąpienie to w ostatnim momencie, na sygnał z Bangkoku, zostało zdjęte z porządku dnia przez tajskiego stałego przedstawiciela przy ONZ, amb. Lxanchatorna Laohap-hana. "The Nation" powołuje się następnie na "jednego z dyplomatów w ONZ", którego zdaniem: "Powrót Surakiarta do Nowego Jorku i jego spotkanie z członkami ONZ może okazać się przykre dla Tajlandii, albowiem wszyscy będą szukali odpowiedzi na pytanie, dlaczego dokonano przewrotu, jeśli przedstawiciele dawnego rządu nie są usunięci". Na zakończenie relacji dziennik dodaje, że co prawda dr Surakiart był kandydatem całego ASEAN, ale - jak pisze - "źródła mówią o tym, że ASEAN jest gotów wystawić nowego własnego kandydata, jeśli Surakiart wycofa się z konkurencji". "The Philippine Daily Inquirer" pisze z kolei , że szef senackiej Komisji SZ, sam mający doświadczenie w pracach w ramach systemu NZ, Miriam Defensor-Santiago wystąpił z oficjalną propozycją do prezydent Glorii Macpagal-Arroyo, by desygnowała kandydaturę obecnego sekretarza (ministra) SZ Filipin, Alberto Romulo na stanowisko sekretarza generalnego ONZ. Po specjalnym spotkaniu z panią prezydent Santiago oświadczył: "Sekretarz Romulo wydaje się być osobą do zaakceptowania tak przez Pekin, jak i Waszyngton... Prezydent Arroyo stwierdziła, że jeśli ta propozycja jest atrakcyjna dla sekretarza Romulo, to Filipiny rozpoczną poważną kampanię na rzecz promowania jego kandydatury".