Ze stolicy Panamy papież udał się do położonego w odległości około 40 kilometrów miasta Pacora. Znajduje się tam zakład karny dla nieletnich, założony w 2012 roku. Ośrodek Las Garzas uważany jest za modelowy także poza Panamą, ponieważ oferuje młodym więźniom proces resocjalizacji poprzez edukację i kształcenie zawodowe. Centrum nadzorowane jest przez UNICEF i zostało sfinansowane także przez Unię Europejską. W homilii podczas liturgii pokutnej papież podkreślił, że Jezus nie bał się zbliżyć do tych, którzy nieśli na swoich barkach ciężar nienawiści społecznej i "swoich win, błędów lub pomyłek". Jezus czyni tak, "ponieważ wie, że w niebie jest więcej radości z powodu jednego nawróconego grzesznika niż dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia" - dodał papież. Podkreślił: "Podczas gdy ci, którzy ograniczając się jedynie do szemrania lub oburzenia, blokują i zamykają wszelką możliwość przemiany, nawrócenia i integracji, Jezus się przybliża, angażuje się, naraża na szwank swoją reputację i zawsze zachęca do poszukiwania perspektywy, która może odnowić życie i historię". Dwa różne spojrzenia Franciszek zestawił dwa różne spojrzenia i wyjaśnił, że jedno, czyli "szemrania i plotki", jest "jałowe i bezowocne", drugie zaś wzywa do przemiany i nawrócenia. To, jak wskazał, spojrzenie Boga. Jak zauważył papież, "w życiu łatwiejsze wydaje się nadawanie tytułów i etykietek, które zamrażają i piętnują nie tylko przeszłość, ale także teraźniejszość i przyszłość osób". Takie etykietki - mówił - w ostatecznym rachunku stwarzają jedynie podziały na dobrych i złych. Ta druga postawa "zatruwa wszystko, ponieważ wznosi niewidzialny mur, sugerujący, że poprzez usuwanie na margines, rozdzielanie lub izolowanie magicznie zostaną rozwiązane wszystkie problemy" - ostrzegł papież. Następnie zaznaczył: "Kiedy społeczeństwo lub wspólnota na to sobie pozwala i ogranicza się jedynie do plotkowania i szemrania, to wkracza w błędne koło podziałów, ostrych słów i potępień; wkracza w społeczną postawę marginalizacji, wykluczenia i starcia". "Jakże boli, gdy widzimy społeczeństwo koncentrujące swoje energie bardziej na szemraniu i okazywaniu wzburzenia, niż na zmaganiach i walce o stworzenie szans i transformację" - mówił Franciszek. Wyjaśnił, że Jezus jedząc z grzesznikami "przełamuje logikę, która oddziela, wyklucza, izoluje i fałszywie dzieli na dobrych i złych". "Bracia, jesteście częścią rodziny, macie wiele do przekazania. Pomóżcie nam dowiedzieć się, jaki jest najlepszy sposób, aby towarzyszyć procesowi transformacji, którego wszyscy potrzebujemy jako rodzina" - mówił papież nieletnim osadzonym. Wyspowiadał następnie kilkoro osadzonych; była wśród nich młoda dziewczyna. Po południu w stolicy Panamy papież przewodniczyć będzie na nabrzeżu nabożeństwu Drogi Krzyżowej, w którym udział wezmą uczestnicy Światowych Dni Młodzieży. Z Panamy Sylwia Wysocka