Dominującym tematem spotkania jest sytuacja na Ukrainie.Pomoc, której trzeba udzielić, niekoniecznie musi być powiązana z wymogiem wprowadzania reform w kolejnych miesiącach. Z kolejnym rządem Ukrainy można rozmawiać o strategii długoterminowej, by poprawić sytuację gospodarczą - mówił Schulz na konferencji prasowej po spotkaniu z szefami państw i rządów UE. W jego opinii, "w tym momencie nie powinniśmy mówić o reformach". "Ukraina potrzebuje pieniędzy teraz, by płacić swoje rachunki" - zaznaczył. Jak dodał, należy rozmawiać z Ukrainą o reformach, ale w dłuższej perspektywie i takich, by to "nie najbiedniejsi płacili najwyższa cenę". W opinii przewodniczącego PE, trzeba jak najszybciej uruchomić fundusze pomocowe dla Ukrainy. Musimy pomóc Ukrainie zająć się jej problemami społecznymi - dodał. Odnosząc się do sankcji wobec Rosji za aneksję Krymu, o których rozmawiają unijni przywódcy, Schulz podkreślił, że powinna im towarzyszyć strategia, jak "będziemy rozmawiać z władzami Federacji Rosyjskiej". "Musimy brać pod uwagę skutki sankcji gospodarczych dla krajów członkowskich UE" - zwrócił uwagę szef PE. Zauważył, że sankcje wobec Rosji, szczególnie ekonomiczne, dzielą kraje UE. "A trzeba szukać tego, co nas łączy" - dodał.