- Dla nas w Parlamencie Europejskim Polska nie jest nowym krajem UE, bo podziału na starych i nowych członków już nie ma. Polska jest jednym z filarów integracji europejskiej - oświadczył Schulz na konferencji prasowej po spotkaniu. Poinformował, że ich rozmowy dotyczyły m.in. bezpieczeństwa UE i sytuacji na Ukrainie oraz przyszłości tego kraju. - Rozmawialiśmy o tym, co musimy zrobić z gospodarczego, politycznego i wojskowego punktu widzenia, aby ustabilizować Ukrainę - powiedział Schulz. - Byliśmy zgodni, że UE w sprawie Ukrainy musi mówić jednym głosem - podkreśliła z kolei polska premier. Ewa Kopacz pogratulowała Schulzowi wyboru na stanowisko przewodniczącego PE. - To już druga kadencja na tej funkcji - zauważyła. Pogratulowała również PE ratyfikowania umowy stowarzyszeniowe UE-Ukraina. Kopacz i Schulz dyskutowali też o współpracy między polskim rządem a europarlamentem "na długie lata", jak wyraziła się Kopacz. Polska premier podziękowała przewodniczącemu PE za wysiłki, które włożył podczas ostatnich negocjacji dotyczących budżetu UE na lata 2014-2020. Jak oceniła, wysiłki Schultza przełożyły się na "historyczny dla Polski budżet". Jak zauważyła Kopacz, PE jest tą instytucją Unii Europejskiej, która pochodzi z bezpośredniego wyboru, a przez to ma "mocny mandat w podejmowaniu decyzji". Kopacz zaprosiła Schulza do Warszawy. Instytucje UE w Brukseli są celem pierwszej zagranicznej wizyty polskiej premier.