Gazety wiążą ten oburzający - jak podkreślają - wybryk z niedawną wizytą szefa izby wyższej parlamentu na terenie hitlerowskiego obozu zagłady Auschwitz, gdzie Schifani powiedział: "Wszyscy jesteśmy Izraelczykami, bliscy tego narodu, który wiele wycierpiał". W nocy ze środy na czwartek w tunelu jednej z najważniejszych arterii komunikacyjnych Wiecznego Miasta pojawił się wielki napis: "Schifani, to ty jesteś Żydem", obok niego zaś swastyka. Na wiadomość o tym, co się stało, do przewodniczącego Senatu zadzwonił natychmiast prezydent Napolitano, który wyraził oburzenie tym, jak to ujął, "godnym pogardy atakiem". Do głosów potępienia przyłączyli się premier Silvio Berlusconi, politycy prawicy i lewicy. Solidarność z Schifanim wyraziła wspólnota włoskich Żydów. Naczelny rabin Rzymu Riccardo Di Segni i prezes gminy żydowskiej Wiecznego Miasta Riccardo Pacifici na piątek zaprosili Schifaniego na spotkanie. "La Repubblica" przytacza słowa przewodniczącego Senatu, który komentując całe zdarzenie oświadczył w czwartek: "To, co się stało, potwierdza słuszność tego, co powiedzieliśmy w Auschwitz; wszyscy, by zrozumieć, powinni tam pojechać - politycy, ale przede wszystkim młodzież". Rzymska gazeta informuje, że trwają poszukiwania około dwudziestu skinów, których widziano w tunelu, gdzie pojawił się rasistowski napis. Dziennik dodaje, że świadkowie zawiadomili policję o ich obecności, ale patrol ich nie znalazł. Przepuszcza się, że ci sami sprawcy są autorami innych napisów na murach, które pojawiły się tej samej nocy. W jednym z nich obrażono pamięć sześciu afrykańskich imigrantów, zastrzelonych przez mafię na południu Włoch.