Ponadto jeszcze w piątek klub PO złoży wniosek o zwołanie dodatkowego posiedzenia Sejmu, na którym premier Beata Szydło miałaby przedstawić informację rządu m.in. na temat przyszłości polskiej polityki zagranicznej po Brexicie, odpowiedzi na czerwcową opinię Komisji Europejskiej dotyczącą stanu praworządności w Polsce, oraz tego, jak rząd zamierza ostatecznie rozwiązać konflikt wokół TK. Czwartkowe referendum rozstrzygnęło o wyjściu Wielkiej Brytanii z UE. Według podanych w piątek ostatecznych wyników, 51,9 proc. Brytyjczyków, którzy wzięli udział w referendum, opowiedziało się za opuszczeniem przez ich kraj UE. Schetyna, komentując wyniki brytyjskiego referendum, ocenił, że czwartek to "smutny dzień dla Europy, czarny czwartek dla polityki europejskiej". - Musimy przygotować się na scenariusze, w których Unia Europejska będzie musiała obronić swoją tożsamość, integralność, skuteczność, swoją europejską solidarność - dodał lider PO. Jego zdaniem Brexit to efekt tego, że polityka europejska i światowa stała się "zakładnikiem partykularyzmów partyjnych i polityki wewnętrznej". - Tak się stało w Wielkiej Brytanii, tak się może stać także w Polsce - przestrzegał Schetyna. Podkreślił, że Polska musi się teraz przygotować na nową sytuację w UE. - Musimy wiedzieć, jak budować pozycję Polski i Polaków, jak chronić nasze poczucie bezpieczeństwa, jak wpływać na politykę europejską. Mówiliśmy od miesięcy, że w Unii Europejskiej trzeba szukać partnerów, przyjaciół, a nie wrogów i przeciwników - mówił szef Platformy. Wyraził przy tym pogląd, że PiS prowadzi politykę zagraniczną "w konflikcie". - Dzisiaj rano najważniejszy i strategiczny partner polityki Jarosława Kaczyńskiego opuszcza Unię Europejską. To jest dla nas wielkie ostrzeżenie - ocenił. Zapewnił, że PO "będzie bronić pozycji i obecności Polski w Unii Europejskiej". - Jesteśmy i będziemy w Europie. Platforma Obywatelska będzie dawać gwarancje zaangażowania w ten najtrudniejszy projekt ochrony integralności UE - dodał lider PO. "Kto sieje wiatr, zbiera burzę. To jest lekcja Brexitu" Poinformował, że w najbliższy wtorek uda się wraz z szefem klubu PO Sławomirem Neumannem i innymi współpracownikami do Brukseli. - Będę na szczycie Europejskiej Partii Ludowej; będę z liderami europejskiej chadecji i europejskiej prawicy rozmawiać o następnych scenariuszach - powiedział Schetyna. Z nieoficjalnych informacji PAP z otoczenia szefa PO wynika, że Schetyna ma rozmawiać w Brukseli m.in. z przewodniczącym Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem i kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Schetyna zapowiedział, że w piątek, 1 lipca we Wrocławiu odbędzie się wyjazdowe posiedzenie klubu Platformy wraz z jej europosłami. - Przygotujemy następne scenariusze polityki PO w kontekście kryzysu europejskiego - dodał szef PO. B. komisarz UE ds. budżetu Janusz Lewandowski (PO) przekonywał z kolei w piątek, że w obecnych niepewnych czasach polską racją stanu jest bycie wiarygodnym partnerem, a "nie krajem w zimnej wojnie z Komisją Europejską, krajem specjalnej troski". - Jeżeli chcemy zmniejszyć koszty Brexitu dla polskiej gospodarki - a nie kłamie ani kurs złotówki, ani wahania kursów na giełdzie, ani koszty obsługi naszego długu - to powinnością rządzących jest odwrotność tego, co aktualnie robią - budowanie zaufania wobec polskiej gospodarki, czyli niepowiększanie dziury budżetowej, niezadłużanie kraju oraz budowanie klimatu zaufania wobec prywatnej własności i inwestorów - mówił Lewandowski. Ocenił, że Brexit to "lekcja bankructwa polityki na strachu, na lękach". - Kto sieje wiatr, zbiera burzę. To jest lekcja Brexitu w wykonaniu premiera Davida Camerona - podkreślił b. komisarz UE, obecnie europoseł PO.