Rudolf Scharping uważa, że najwcześniej będą gotowi piloci sił powietrznych - chodzi o samoloty transportowe. Do wyjazdu gotowa jest również jednostka specjalizująca się w prowadzeniu ewakuacji. Pozostałe oddziały zostaną przygotowane w ciągu najbliższych tygodni - chodzi o personel medyczny, siły morskie, a także jednostki chemiczne. Niemcy udzielą także pomocy w postaci brygad specjalnych. Dzisiejsze informacje Scharpinga są nieco sprzeczne z tym, co mówi Gerhard Schroeder. Kanclerz powiedział, że wysłanie niemieckich żołnierzy do Afaganistanu nie nastąpi wcześniej niż w grudniu. W misji weźmie udział 3900 żołnierzy, którzy mają głównie zabezpieczać transport lotniczy i morski, ewakuować rannych oraz pomagać w akcjach humanitarnych dla ludności Afganistanu. Po wojnie w Kosowie w 1999 roku jest to pierwsza zbrojna operacja Bundeswehry poza obszarem NATO na tak dużą skalę.