W katastrofie, do której doszło w czwartek późnym popołudniem, zginęło wszystkich 295 pasażerów i członków załogi Boeinga 777. W napisach początkowych w udostępnionym filmie SBU stwierdza, że samolot został zestrzelony przez bojowników separatystycznego oddziału dowodzonego przez obywatela Rosji Igora Biezlera, znanego pod pseudonimem "Bies". Maszynę trafiono z "rosyjskiego zestawu rakietowego" - czytamy. "O godzinie 16.40 (15.40 czasu polskiego) Bies raportował o zestrzelonym samolocie swemu kuratorowi, pułkownikowi Głównego Zarządu Wywiadu Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej Wasylowi Nikołajewiczowi Gieraninowi" - głoszą napisy, po których następuje nagranie rozmowy. "Dopiero co zestrzelili samolot. Grupa Minera. Spadł za Jenakijewo (miasto w obwodzie donieckim)" - mówi Biezlier. Jego rozmówca dopytuje się, gdzie są piloci samolotu i kiedy dokładnie to nastąpiło. Następnie słychać rozmowę z godziny 16.33, w której występują osoby o pseudonimach "Major" i "Grek". Pierwszy mówi, że samolot zestrzelili kozacy z punktu kontrolnego w miejscowości Czernuchino, na północ od okolic miast Szachtarsk i Torez, gdzie spadła maszyna. "Major" relacjonuje "Grekowi", że wśród szczątków znaleziono pierwszą ofiarę. "To cywil" - mówi. "Jest to na sto procent samolot pasażerski" - dodaje. "Major" oświadcza potem, że znaleziono także dokumenty indonezyjskiego studenta. Kolejna rozmowa toczy się między osobą, która przedstawiona została jako "bojownik" a człowiekiem o nazwisku Kozicyn. "Okazało się, że jest to samolot pasażerski. Spadł w rejonie Hrabowo, jest tam morze trupów kobiet i dzieci. Kozacy teraz to tam oglądają" - mówi "bojownik". "W telewizji mówią, że jest to niby ukraiński An-26, transportowiec, ale mówią, że ma napis Malezyjskie linie lotnicze. I co on robił na terytorium Ukrainy?" - kontynuuje. "To oznacza, że przywozili szpiegów. Nie ma co latać teraz, teraz idzie wojna" - odpowiada na to Kozicyn. Malezyjski Boeing 777 zniknął z ekranów radarów około godziny 16 czasu polskiego. Samolot leciał z Amsterdamu do Kuala Lumpur. 50 kilometrów przed wejściem w rosyjską przestrzeń powietrzną zaczął się zniżać. Uderzył w ziemię w okolicach Szachtarska w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy.