- Koalicja Europejska to nie jest pomysł na jesienne wybory. Jeżeli cała opozycja zgrupowana w jednej koalicji nie jest w stanie wygrać z PiS, to trzeba się zastanowić, co powinniśmy dalej zrobić, zastanowić się nad sensem Koalicji - stwierdził Sawicki. - Efektem powstania jednej listy opozycji była de facto mobilizacja elektoratu PiS. Przed jesiennymi wyborami powinny powstać dwie listy opozycji - liberalna i chadecko-ludowa. PSL powinien wystartować w tych jesiennych wyborach z własną listą, zbierając głosy innych ugrupowań - dodał. Według Sawickiego, PSL powinno zacząć o tym rozmawiać w tym tygodniu, a na przyszły zaplanowane jest posiedzenie Rady Naczelnej. Zapytany o możliwość poszerzenia Koalicji Europejskiej o Wiosnę Roberta Biedronia, odparł: - Chroń nas, Boże, przed koalicją z Wiosną Biedronia. W kwietniowej rozmowie z Interią prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz przekonywał, że tuż po wyborach do Parlamentu Europejskiego zapadnie decyzja, co dalej z projektem "Koalicja Europejska". Jak mówił, "jeśli to się sprawdzi, to pewnie łatwiej będzie podjąć decyzję o kontynuacji. Jeśli nie będzie spektakularnego sukcesu, to pewnie rozważań będzie więcej". Więcej TUTAJ. Paweł Sobczak