Sarkozy zaproponował utworzenie "wspólnej przestrzeni gospodarczej", która połączyłaby Rosję i Europę. - Europa mówi Rosji, że chce utrzymywać z nią więzy solidarności, budować wspólną przyszłość, być partnerem Rosji - oświadczył francuski prezydent, który sprawuje obecnie rotacyjne przewodnictwo w Unii Europejskiej. - Dlaczego by nie wybudować, na miarę całego kontynentu, wspólnej przestrzeni gospodarczej, która połączyłaby Rosję i Europę? - zapytał. Na późniejszej konferencji prasowej przypomniał, że Europa dała przykład, iż "dzięki gospodarce można się pojednać, wprowadzić pokój". Na forum ONZ Sarkozy podkreślił też, że Rosja nie ma prawa "naruszać zasady suwerenności państw i ich niepodległości, terytorialnej integralności czy ustaleń prawa międzynarodowego". - Przesłanie Europy do wszystkich narodów jest takie, że nie może ona zaakceptować stosowania siły do rozwiązania sporów - dodał, zaznaczając, że "Europa nie chce zimnej wojny, lecz pokoju". Odnosząc się do programu nuklearnego Iranu, Sarkozy powtórzył, że Europejczycy nigdy nie będą tolerować Iranu uzbrojonego w broń atomową, "która zagroziłaby pokojowi i stabilności całego regionu". Dziennikarzom prezydent powiedział, że Paryż całkowicie popiera uchwalenie czwartego pakietu sankcji wobec Iranu. Zastrzegł, że aby doszło do kolejnej rezolucji ONZ, Zachód będzie potrzebował poparcia Rosji. Sarkozy wezwał też do zwołania jeszcze w tym roku szczytu przywódców największych potęg gospodarczych, który byłby poświęcony obecnemu kryzysowi gospodarczemu. Sytuację na świecie określił jako najgorszą od wielkiego kryzysu z lat 30. - Pozwólcie nam budować wspólnie regulowany kapitalizm, w którym wszystkie owoce działalności finansowej nie będą pozostawione jedynie wyrokom operatorów rynkowych - mówił. - Ważny jest fakt, że żaden kraj, jakkolwiek silny, sam nie znajdzie dobrej odpowiedzi na kryzys finansowy, dlatego logicznie byłoby uczynić to w formacie G8, największych światowych gospodarek - wyjaśnił. Zapewnił jednak, że nie chce "zamykać debaty", dlatego powinna być możliwość rozszerzenia jej o kraje rozwijające się. Jako termin szczytu wymieniono listopad.