Sarkozy podkreślił, iż zwycięstwo Obamy "stanowi ukoronowanie wyjątkowej kampanii", w której głos zabrała "otwarta, solidarna i silna Ameryka". Z kolei szef dyplomacji francuskiej Bernard Kouchner, komentując zwycięstwo Obamy, podkreślił iż zarówno sama Francja jak i cała Europa "potrzebują dynamizmu Obamy" a także jego "zdecydowania w marszu w przyszłość" - w batalii o bardziej sprawiedliwy świat.