oświadczył podczas debaty w telewizji France 2, że stanowisko Ankary w sprawie Cypru jest nie do przyjęcia i ponowił swój pogląd, według którego i Turcję powinny łączyć jedynie "uprzywilejowane stosunki". Uznawany powszechnie rząd greckiej części Cypru jest bojkotowany przez Turcję, która odmawia przyjmowania w swoich portach i lotniskach statków i samolotów cypryjskich oraz utrzymuje 35 tys. żołnierzy w północnej części wyspy. Z tych powodów UE dzień wcześniej częściowo zamroziła rokowania akcesyjne z Ankarą. Podczas trzygodzinnego programu Sarkozy starał się przeciwdziałać wzrastającej popularności socjalistycznej kandydatki do fotela prezydenta . Według ostatnich sondaży opinii publicznej, na panią Royal skłonnych jest głosować 68 proc. Francuzów a na Sarkozy'ego 58 proc.