W trybie pilnym do Pałacu Elizejskiego Nicolas Sarkozy wezwał premiera oraz ministrów: spraw zagranicznych, obrony i spraw wewnętrznych. Wczoraj wieczorem północnoafrykański odłam Al-Kaidy poinformował za pośrednictwem arabskiej telewizji Al-Dżazira, że w sobotę zabił francuskiego zakładnika Michela Germaneau. Miał być to odwet za zabicie sześciu członków Al-Kaidy podczas wspieranej przez wojska francuskie operacji Mauretanii przeciwko terrorystom na północy Mali. Francuskie władze oświadczyły, że "nie mają potwierdzenia" doniesień o egzekucji zakładnika i że cały czas próbują zweryfikować tę informację. Germaneau, działacz organizacji humanitarnych, został porwany przez islamskich terrorystów 19 kwietnia w Nigrze. Al-Kaida groziła, że go zabije jeśli jej bojownicy nie zostaną zwolnieni z afrykańskich więzień.