Wbrew oczekiwaniom, w mowie pożegnalnej na pikniku w Fairbanks w środkowej Alasce Palin nie zdradziła swoich politycznych planów na przyszłość. Gdy na początku lipca Palin ogłosiła zamiar podania się do dymisji, pojawiły się spekulacje, że będzie ubiegała się o nominację prezydencką z ramienia Partii Republikańskiej w wyborach w 2012 roku. W najbliższej przyszłości Palin zamierza napisać książkę, na którą już zawarła kontrakt. Amerykańskie media donoszą też, że być może poprowadzi telewizyjny albo radiowy talk show. Rzeczniczka byłej gubernator Meghan Stapleton podkreśliła jednak, że Palin nie ma jeszcze żadnego sprecyzowanego planu na przyszłość i zacznie rozważać swoje możliwości w poniedziałek. Podczas wystąpienia w Fairbanks 45-letnia Palin wyjaśniła, że pragnie aktywnie działać na rzecz swoich wyborców oraz walczyć o swoje polityczne ideały, tymczasem ostatnie miesiące kadencji gubernatora są zwykle nieproduktywne. We wcześniejszych wystąpieniach przedstawiała jednak także inne powody swojej rezygnacji. Wskazywała m.in. na koszty, jakie zarówno stan, jak i ona sama, ponoszą w związku z toczącymi się przeciwko niej dochodzeniami w sprawie nieetycznego postępowania. Podkreślała również, że jest zmęczona niesprawiedliwą jej zdaniem krytyką w mediach oraz uwagą, jaką poświęcają one jej rodzinie. Palin ubiegała się o funkcję wiceprezydenta u boku kandydującego na prezydenta senatora Johna McCaina, aby umocnić poparcie dla niego wśród najbardziej konserwatywnych republikanów. Wcześniej na szczeblu krajowym była politykiem praktycznie nieznanym.