"Jest duża szansa, że taka będzie decyzja szczytu" - powiedział jeden z unijnych dyplomatów.To jednak symboliczne decyzje, które mogą aż tak bardzo nie dotknąć Rosjan, ale maksimum, które może zaakceptować 28 krajów. Jeszcze przed rozpoczęciem szczytu, wielu unijnych liderów wypowiadało się sceptycznie co do możliwości nałożenia jakichkolwiek sankcji. W trakcie obrad jednak nadeszła informacja z Waszyngtonu, która zmobilizowała europejskich przywódców.Stany Zjednoczone ogłosiły, że wprowadzają zakaz wjazdu dla osób zagrażających suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy. Pięć krajów zaproponowało więc, by już teraz rozpocząć przygotowania do wprowadzenia ewentualnych sankcji wizowych i zablokowania pieniędzy na kontach w europejskich bankach, jeśli Rosja nie wycofa wojsk z Krymu.