Montchalin powiedziała w rozgłośni France Inter, że Europa odrzuca sugestie, jakoby była bezsilna i nie potrafiła odpowiedzieć na to, co określiła jako szokującą sytuację skierowaną przeciwko cywilom i kurdyjskim sojusznikom Europy w walce z Państwem Islamskim. Europejscy dyplomaci w Brukseli zareagowali powściągliwie na postulat sankcji wobec Ankary. Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan ostrzegł, że puści miliony uchodźców do Europy, jeśli nastąpi jakakolwiek gwałtowna reakcja na turecką operację wojskową w Syrii. Siły zbrojne Turcji rozpoczęły w środę atak na północno-wschodnią Syrię, po wycofaniu wojsk amerykańskich z tego obszaru, co utorowało drogę do tureckiego uderzenia na syryjskie siły kurdyjskie o nazwie Ludowe Jednostki Samoobrony (YPG), sprzymierzone z USA. Turcja zamierza utworzyć wzdłuż swojej granicy z Syrią "strefę bezpieczeństwa", wolną od kurdyjskiej milicji. Ofensywa została powszechnie potępiona na świecie. Polskie MSZ przekazało w piątek, że Polska i inne kraje UE w Radzie Bezpieczeństwa ONZ są zaniepokojone ofensywą Turcji w północno-wschodniej Syrii i wezwały Ankarę do jej zakończenia, ostrzegając m.in. przed destabilizacją regionu i wzrostem liczby uchodźców.