- Postrzelenie pana Pittmana po prostu nie powinno się wydarzyć - skomentował szef policji San Francisco Bill Scott. - Bardzo mi przykro, że pan Pittman został postrzelony podczas tego incydentu. Chciałbym skorzystać z okazji, aby publicznie przeprosić pana Pittmana, jego rodzinę i przyjaciół - dodał w internetowym wystąpieniu. "Nigdy nie będzie mógł pracować" - Ten dzieciak ma 23 lata i nigdy nie będzie mógł pracować, ponieważ twój oficer przypadkowo wystrzelił podczas dochodzenia w sprawie włamania do samochodu - powiedziała matka aresztowanego mężczyzny. - Czy to się kiedykolwiek skończy? - zapytała w odpowiedzi na słowa Scotta. Funkcjonariusz, który postrzelił złodzieja, miał wyrazić skruchę i przeprosić go osobiście. 23-latek wraz z innym złodziejem poruszał się ulicami San Francisco skradzionym autem, jednocześnie włamywali się do zaparkowanych samochodów. Po zgłoszeniach od mieszkańców nieoznakowany patrol policji odnalazł mężczyzn. Po przepychance ze złodziejami padł strzał, który zranił jednego z nich - czytamy na polsatnews.pl.