Mieszkańcy miejscowości zaatakowali naszych rodaków, bo podejrzewali ich o włamanie do jednego z domów. Jak się okazało, niesłusznie. Trzej Polacy wracający z pracy przy zbiorze szparagów zostali zaatakowani przez grupę mieszkańców. Jeden z Polaków zdołał uciec. Pozostali zostali pobici i uwięzieni. Napastnicy podejrzewali, że Polacy stoją za włamaniem do jednego z domów, do którego doszło w miasteczku kilka godzin wcześniej. Okazało się jednak, że są niewinni. Sprawę samosądu zgłoszono policji. Ta wszczęła już postępowania przeciwko czterem mieszkańcom Kremmen. Mogą oni usłyszeć zarzuty uszkodzenia ciała i bezprawnego pozbawienia wolności. Incydent zdecydowanie potępiły władze miasteczka. W Niemczech przebywają obecnie tysiące Polaków pracujących sezonowo przy zbiorze szparagów.