Dyskusja na ten temat rozpoczęła się 22 września, kiedy australijski piosenkarz David Wakeham opublikował na Twitterze zdjęcie skrzydła samolotu, oklejonego szarą taśmą. "Gdy wybierasz swoją ulubioną linię lotniczą, wybierz mądrze" - napisał artysta, podsumowując swój wpis "Qantas - zyski przed bezpieczeństwem". Fotografia stała się viralem, zaś wielu użytkowników zaczęło spekulować, czy znajdujące się fragmenty taśmy miały naprawić skrzydło czy też znalazły się tam z innych powodów. Taśma na skrzydle samolotu. "To taśma prędkości" Jak donosi brytyjski portal "Independent", eksperci ds. lotnictwa wyjaśnili, z jakiego powodu szary materiał znalazł się na skrzydle. "Taśma na zdjęciu - znana jako taśma prędkości (ang. speed tape - przyp. red.) - jest używana regularnie w przemyśle lotniczym i została w tym przypadku najprawdopodobniej nałożona w celu pokrycia łuszczącego się na skrzydle lakieru" - stwierdzili specjaliści w specjalnym oświadczeniu. Samolot na zdjęciu to Boeing 787 "Dreamliner" Samolot, który znalazł się na zdjęciu Wakehama, to znany także w Polsce Boeing 787 "Dreamliner". Jak wynika z badań amerykańskiego Departamentu Transportu Federalnej Administracji Lotnictwa (FAA) maszyny tego typu są "podatne na awarie przyczepności lakieru z uwagi na duże promieniowanie ultrafioletowe (UV)", donosi New York Post. Dane te sugerują, że problem nie dotyczy wyłącznie maszyny linii Qantas, lecz jest powszechny i może wystąpić na wszystkich samolotach tego typu. Aby rozwiać wszelkie wątpliwości, rzecznik Boeinga oświadczył na łamach magazynu lotniczego Simple Flying, że "złuszczanie się lakieru nie wpływa na integralność strukturalną skrzydła i na bezpieczeństwo lotu, będąc jedynie kwestią kosmetyczną". Gdy tylko zdjęcie stało się viralem, a wokół niego pojawiało się coraz więcej kontrowersji, David Wakeham usunął je ze swojego profilu na Twitterze.