Samolot z 96 osobami na pokładzie wystartował o godz. 3 czasu polskiego ze stolicy Armenii. Są to obywatele polscy na stałe mieszkający w Gruzji, Gruzini polskiego pochodzenia oraz wielu turystów, także grupa Czechów. Jak poinformował dziennikarzom wiceminister MSZ Andrzej Kremer, był to pierwszy samolot z ewakuowanymi Polakami. Kolejny ma wylądować ok. godz. 14. Kremer dodał, że wśród 95 osób, które dzisiaj rano wylądowały w Warszawie było także 8 obywateli Czech. Ewakuowani z Gruzji Polacy po wylądowaniu w Warszawie przyznawali, że są zmęczeni. Nie kryli jednak zadowolenia. Jeden z ewakuowanych Polaków Jan Koryszko z Wrocławia powiedziała dziennikarzom: "To, co zobaczyłem, to jest wojna". Jego córka Patrycja, która czekała na powracających z wakacji w Gruzji rodziców przyznała, że bardzo się denerwowała oczekując na przylot samolotu. - Rodzice uspokajali mnie jednak telefonicznie, że w Tbilisi jest spokojnie - dodała.