Do wypadku doszło z niewiadomych przyczyn na niezamieszkałych obrzeżach miasta Kolin. Pilot miał 34 lata. Służby ratownicze, które przyjechały kilka minut po wypadku znalazły ciało pilota w rozbitej maszynie. Samolot należał do pułku lotniczego w Czaslaviu. Odbywał lot ćwiczebny i powracał do bazy. Na miejscu znajdują się już eksperci wypadków lotniczych. W drodze jest też szef sztabu generalnego generał Petr Pavel, który wydał zakaz lotów tego typu maszyn aż do odwołania.