Do katastrofy lotniczej doszło w piątek w Dżubie, stolicy Sudanu Południowego. Antonow L410 linii Fly Air Africa spadł na ziemię zaledwie minutę po starcie. Na pokładzie znajdowało się dwóch pilotów i trzech pasażerów. Pierwsze doniesienia mówiły, że w katastrofie zginęły dwie osoby. Taką informację przekazał miejscowy dziennikarz Andrew Akol Madut. Później jednak państwowa telewizja Juba TV poinformowała, że w wypadku nikt nie zginął. - Samolot EY-473 lecący do Akobo w stanie Jonglei rozbił się minutę po starcie. Nie ma informacji o ofiarach śmiertelnych - podkreślono. Sudan Południowy: Samolot rozbił się minutę po starcie. Pokazano nagranie Informację o tym, że wszyscy przeżyli katastrofę, powieliło także miejscowe Eye Radio. Na Facebooku opublikowano nagranie ukazujące miejsce katastrofy. Wideo ukazuje miejscowych, pomagających poszkodowanym wydostać się z wraku. Na filmie widać, że choć skrzydła samolotu zostały poważnie uszkodzone, kadłub nie uległ dużym zniszczeniom.