Samolot Air Canada wpadł w turbulencje. Dziewięć osób odniosło poważne obrażenia
Dziewięć osób odniosło poważne obrażenia w samolocie Air Canada, lecącym z Vancouver do Sydney, który w powodu silnych turbulencji musiał awaryjnie lądować na Hawajach - poinformowały służby medyczne w Honolulu. W sumie 37 osób zostało objętych opieką lekarską.
Na pokładzie Boeinga 777 było 269 pasażerów i 15 członków załogi.
Po minięciu Wysp Hawajskich maszyna wpadła w silne turbulencje, po czym została przekierowana na lotnisko w Honolulu, gdzie bezpiecznie wylądowała.
Początkowo rzeczniczka Air Canada Angela Mah informowała, że 35 osób doznało lekkich obrażeń. Później okazało się jednak, że dziewięć osób zostało hospitalizowanych z powodu poważnych uszkodzeń ciała. Po kilku godzinach w szpitalu pozostała tylko jedna osoba.