Zgodnie z uzasadnieniem wyroku sądu, Lesli - jak określa skazaną agencja Reutera - donosiła dziecko prawie do terminu porodu i urodziła je w czerwcu 2020 roku, po czym dokonała morderstwa. Pozarządowa organizacja feministyczna Citizen Group for the Decriminalization of Abortion, która broniła kobiety, przekazała w raporcie, że Lesli poroniła będąc w piątym miesiącu ciąży. Morena Herrera, szefowa organizacji, powiedziała w rozmowie z Reutersem, że 21-latka próbowała następnie odciąć pępowinę nożem po poronieniu, ale "robiła to po ciemku, bo nie miała dostępu do energii elektrycznej". Inaczej sprawę opisuje m.in. brytyjski dziennik "Daily Mail". Gazeta podkreśla, że kobieta została skazana za sześciokrotne dźgnięcie córki w szyję podczas nielegalnej aborcji. Salwador: Jedno z najsurowszych praw antyaborcyjnych na świecie Salwador ma jedno z najsurowszych praw antyaborcyjnych na świecie, które całkowicie zakazuje przerywania ciąży, nawet jeśli stanowi ona zagrożenie dla życia matki - pisze Reuters. Obserwatorium Równości Płci Ameryki Łacińskiej i Karaibów działające pod egidą ONZ cytuje na swojej stronie internetowej założenia dotyczące penalizacji aborcji w Salwadorze. W artykułach 133 do 137 Dekretu 1030 salwadorskiego Kodeksu Karnego z 1997 roku przedstawione zostały zakresy kar w przypadku dokonania lub wykonania aborcji. Najwyższą z nich jest kara pozbawienia wolności do 12 lat dla lekarza wykonującego aborcję. Kobiety dokonujące aborcji podlegają karze pozbawienia wolności od 2 do 8 lat. Karze pozbawienia wolności podlega także każdy, kto nakłania kobietę do aborcji, bądź zapewnia do niej środki. 21-latka z Salwadoru została skazana za zabójstwo kwalifikowane. Organizacja Amnesty International przekazuje na swojej stronie internetowej, że udokumentowała przypadki kobiet, które zostały skazane w Salwadorze na dekady więzienia za zabójstwo kwalifikowane, chociaż, wedle danych organizacji, były to poronienia.