Przypomnijmy, że Abdeslama zatrzymano w Brukseli w dzielnicy Molenbeek 18 marca - blisko cztery miesiące po paryskich zamachach. Abdeslam przetrzymywany jest w więzieniu w Brugii. Od momentu zamachów w Belgii, do jakich doszło 22 marca, odmawiał rozmów ze śledczymi. Amerykańska prasa zwracała uwagę, że samobójcze ataki w Brukseli były wynikiem "katastrofalnych błędów" podczas przesłuchiwania Abdeslama i bezpośrednim rezultatem tego, że Europa nie przewiduje, iż terroryści muszą być traktowani inaczej niż zwykli przestępcy. Zobacz więcej "Washington Post": Zamachy w Brukseli wynikiem "katastrofalnych błędów"