W komunikacie sąd argumentował, że związki seksualne między dorosłymi i dziećmi są przez organizację Martijn "gloryfikowane i prezentowane jako coś normalnego i akceptowalnego". Stanowi to "poważne naruszenie wartości naszego społeczeństwa" - poinformowano. "Ochrona integralności seksualnej (dzieci) jest bezsprzecznie jedną z najbardziej priorytetowych zasad naszego porządku prawnego" - podkreślił sąd. 16 maja prokuratura zażądała rozwiązania stowarzyszenia i zakazania jego działalności; organizacja liczy ok. 60 członków i dysponuje własną stroną internetową. "Czarny dzień dla swobody wypowiedzi" Założone w 1982 roku stowarzyszenie Martijn, którego siedziba znajduje się w Assen, w północno-wschodniej Holandii, propaguje związki seksualne podejmowane za obopólną zgodą przez nieletnich i dorosłych; zapewnia, że sprzeciwia się jakimkolwiek formom wykorzystywania seksualnego i nigdy nie popełniła przestępstwa. Były przewodniczący organizacji został w ubiegłym roku skazany na karę więzienia za posiadanie fotografii, filmów i pism z dziecięcą pornografią. - To czarny dzień dla swobody wypowiedzi i państwa prawa - ocenił w środę decyzję sądu obecny przewodniczący organizacji Marthijn Uittenbogaard. Adwokat stowarzyszenia zapowiadał w połowie maja, że razie niekorzystnego orzeczenia złoży apelację. Prokuratura poinformowała, że jest usatysfakcjonowana decyzją sądu, a działalność i idee organizacji Martijn "naruszają porządek publiczny i są sprzeczne z moralnością".