Sąd orzekł w poniedziałek na korzyść szczęśliwego zwycięzcy - poinformował przedstawiciel sądu nie podając szczegółów. Według dziennika "Thanh Nien" Amerykanin Ly Sam w 2009 roku ujrzał na wyświetlaczu jednorękiego bandyty w kasynie hotelu Sheraton sumę 55 542 291,70 USD. Jednak przedstawiciel kasyna odmówił mu potwierdzenia tej astronomicznej wygranej na piśmie. Następnie właściciel kasyna oficjalnie odmówił mu wypłacenia wygranej twierdząc, że wynik jest nieważny z powodu niesprecyzowanej bliżej wady technicznej maszyny hazardowej. Kasyno tłumaczyło w sądzie, że wygrane są ograniczone do 46 tys. dolarów, jednak sąd uznał, że nie stwierdzono błędu w maszynie i odrzucił te wyjaśnienia. Walka Amerykanina, który zrobił zdjęcie wyświetlacza z wygraną sumą, wciąż nie jest zakończona. Przedstawiciele kasyna zapowiadają apelację.