Według Saakaszwilego, kilka dni temu zostały zakończone negocjacje między gruzińskim bankiem "Liberti" a rosyjskim bankiem państwowym "Sbierbank". Prezydent ujawnił również, że rosyjski "Alfa - bank" jest w trakcie negocjacji z gruzińskim bankiem "Ti bi si" a do kolejnych zakupów przymierza się "Gazprombank". Saakaszwili twierdzi, że przejmowanie gruzińskiego majątku przez Rosję odbije się negatywnie na gruzińskiej gospodarce i kontaktach Tbilisi z krajami Europy Zachodniej. Jednocześnie prezydent Gruzji zrezygnował z ochrony służb państwowych. Teraz będą dbać o jego bezpieczeństwo osoby cywilne. Decyzja Saakaszwilego związana jest z przejęciem nadzoru nad prezydencką ochroną przez premiera Bidzinę Iwaniszwilego, który jest politycznym oponentem prezydenta.