Na konferencji prasowej ks. Lombardi nazwał obecny czas "poszukiwaniem duchowym" dla Kościoła. Następnie watykański rzecznik poprosił dziennikarzy, by szanowali ten klimat i dostrzegali w tym wydarzeniu jego duchowy charakter, a nie koncentrowali się na sensacyjnych spekulacjach. Ks. Lombardi uznał za całkowicie bezpodstawne wysuwane przez media w tych dniach hipotezy, jakoby Benedykt XVI abdykował z powodu wewnętrznych intryg i konfliktów w Watykanie czy też - jak napisała w czwartek "La Repubblica" - plagi grzechów za Spiżową Bramą. Rzecznik Watykanu wyjaśnił też dziennikarzom, że nie sposób przewidzieć na razie, kiedy zacznie się konklawe. - Datę jego rozpoczęcia ustala kongregacja kardynałów podczas wakatu w Stolicy Apostolskiej, nie ma możliwości wcześniejszego ogłoszenia takiej decyzji - zastrzegł ks. Lombardi. Odnosząc się do spodziewanego w tych dniach papieskiego dokumentu Motu proprio, dzięki któremu możliwe będzie przyspieszenie zwołania konklawe bez konieczności czekania co najmniej 15 dni, rzecznik poinformował, iż Benedykt XVI wniesie tylko drobne poprawki do obowiązującej konstytucji apostolskiej.