Rzecznik podał, że "przywódcy koalicji jednomyślnie zadecydowali o rozwiązaniu parlamentu i nowych wyborach na początku kwietnia". Premier Netanjahu, stojący na czele rządu uważanego za najbardziej prawicowy w historii państwa Izrael zadeklarował, że chce utworzyć koalicję podobną do obecnej. "Obecna koalicja jest sercem następnej (...). Będziemy prosić elektorat o wyraźny mandat, aby nadal kierować krajem zgodnie z naszą polityką" - powiedział Netanjahu w pierwszej reakcji po wiadomości o przyspieszonych wyborach.