We wtorek w Brukseli w Radzie UE odbyło się wysłuchanie Polski w ramach procedury art. 7 unijnego traktatu. Z ramienia KE wziął w nim udział Timmermans. Część dziennikarzy wskazywała, że podczas wysłuchania Timmermans publikował na Twitterze wiadomości, które nie były związane z wysłuchaniem, ale z jego kampanią wyborczą na szefa KE. Podczas środowej konferencji prasowej padło wiele pytań, czy nie ma konfliktu interesów w tym, że Timmermansa może jednocześnie sprawować funkcję komisarza oraz wiceszefa KE i prowadzić kampanię wyborczą na przyszłego szefa KE. "Kodeks postępowania (Komisji Europejskiej - PAP) pozwala na to, w szczególności jeśli chodzi o wybory europejskie, ponieważ to jest dokładnie analogiczne z sytuacją, w której członkowie rządów w krajach UE nie muszą rezygnować z pełnionych funkcji (gdy prowadzą kampanię - PAP). (...) Można być członkiem KE i kandydatem w wyborach europejskich" - powiedział rzecznik Schinas. Zaznaczył, że kodeks postępowania KE wyznacza "jasną granicę między pracą komisarza w KE a kampanią polityczną, szczególnie w kwestiach, gdzie może wystąpić potencjalny konflikt interesów". 8 grudnia w Lizbonie podczas kongresu Partii Europejskich Socjalistów (PES) Timmermans został oficjalnie wybrany na kandydata socjalistów na przyszłego szefa KE.