Zacharowa podkreśliła również, że porozumienie paryskie dotyczące globalnej umowy klimatycznej, a także porozumienie w sprawie irańskiego programu nuklearnego były oficjalnym stanowiskiem USA za czasów prezydentury Baracka Obamy, ale prezydent <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-donald-trump,gsbi,16" title="Donald Trump" target="_blank">Donald Trump</a> "zdecydował inaczej". Pompeo w swym oświadczeniu dodał, że gotów jest pracować wraz z Kongresem nad nowymi retorsjami wobec Moskwy. "NATO pozostanie nieodzownym filarem bezpieczeństwa narodowego Ameryki" - podkreślił sekretarz stanu. Zapewnił też senatorów, że Waszyngton nie pozwoli, by negocjacje z Koreą Północną ciągnęły się w nieskończoność.