"W sferze polityki zewnętrznej (celem koalicji będzie) zatwierdzenie na poziomie ustawodawczym pozablokowego statusu Ukrainy, co oznacza, że nie będzie ona uczestniczyć w sojuszach wojskowo-politycznych innych państw" - czytamy w programie koalicyjnym, opublikowanym dziś w gazecie ukraińskiego parlamentu "Hołos Ukrainy". Powołana w ub. tygodniu koalicja rządowa składa się z Partii Regionów Ukrainy nowego prezydenta Wiktora Janukowycza, Komunistycznej Partii Ukrainy oraz Bloku przewodniczącego parlamentu Wołodymyra Łytwyna. Weszli do niej także pojedynczy deputowani obecnej opozycji: bloku Nasza Ukraina-Ludowa Samoobrona i Bloku byłej premier Julii Tymoszenko. Poprzednie władze Ukrainy z prezydentem Wiktorem Juszczenką na czele twierdziły, że ich kraj powinien przyłączyć się do NATO. Sam Janukowycz, jak i jego ugrupowanie występuje dziś przeciwko członkostwu w NATO. Tymczasem jeszcze w 2003 r. klub parlamentarny Partii Regionów Ukrainy poparł ustawę o podstawach bezpieczeństwa narodowego Ukrainy, która mówi o "integracji Ukrainy z euroatlantycką przestrzenią bezpieczeństwa" oraz dążeniach Ukrainy do "pełnoprawnego członkostwa w Unii Europejskiej i Sojuszu Północnoatlantyckim". W opublikowanym dziś programie nowej koalicji mówi się o konieczności kontynuacji współpracy z NATO w kwestiach korzystnych dla Ukrainy oraz partnerskich stosunkach z Rosją i Stanami Zjednoczonymi. W dokumencie nie ma ani słowa o Unii Europejskiej, z którą prezydent Janukowycz jeszcze tego roku chce podpisać umowę stowarzyszeniową oraz powołać strefę wolnego handlu Ukraina-UE.