- Potencjał konfliktu na świecie rośnie i jest to bezpośrednią konsekwencją prób zachodnich elit, by wszelkimi środkami zachować swoją polityczną, finansową, militarną i ideologiczną dominację - powiedział rosyjski prezydent na nagraniu wideo, które zostało odtworzone na szczycie ministrów obrony Szanghajskiej Organizacji Współpracy i grupy krajów byłego Związku Radzieckiego. Zachód wykorzystujący Ukrainę jako "mięso armatnie" - Celowo mnożą chaos i pogarszają sytuację międzynarodową - ocenił Putin. Później oskarżył też Zachód o to, że "wykorzystuje" Ukrainę i jej mieszkańców jako "mięso armatnie" w konflikcie z Rosją. Putin podkreślał, że "specjalna operacja wojskowa", to w rzeczywistości konflikt między Rosją a Zachodem. Krytykował przy tym państwa, które wspierają Kijów militarnie i finansowo. Putin atakuje Polskę Dwa dni wcześniej prezydent Rosji powielił stosowaną przez Kreml narrację jakoby Polska planowała ekspansję na wschód. - Jeśli chodzi o Polskę, to tam nacjonalistyczni politycy śnią o powrocie tak zwanych terytoriów historycznych, które Ukraina otrzymała od Stalina. I do tego będzie dążyć Polska. Widzimy to. Nie mam wątpliwości - stwierdził Putin podczas spotkania z członkami Rady ds. Praw Człowieka. Okazuje się też, że prezydent Rosji, który wydał rozkaz napaści na Ukrainę i anektował część jej terytorium, teraz ma zamiar bronić jej przed zagrożeniami. - Jedynym prawdziwym gwarantem integralności terytorialnej Ukrainy w jej obecnych granicach może być Rosja - powiedział. Pod koniec listopada także szef rosyjskiego wywiadu Siergiej Naryszkin stwierdził w rozmowie dla RIA Novosti, że polski rząd intensyfikuje przygotowania do zajęcia terytoriów zachodniej Ukrainy.