Radonski podkreślił, że Wenezuelczycy powinni zachować jedność w tym trudnym dla siebie momencie. "Należy zademonstrować dogłębną miłość i szacunek dla kraju. Jesteśmy wielką rodziną" - napisał. Henrique Capriles Radonski już wcześniej podkreślał, że "to nie jest czas na sprzeczki". Podobnie jak rządzący obecnie Wenezuelą wiceprezydent Nicolas Maduro, Capriles Radonski zaapelował do społeczeństwa o zachowanie spokoju. Zaznaczył, że wszystkie podejmowane obecnie kroki powinny być zgodne z konstytucją. Capriles Radonski, będący gubernatorem stanu Miranda, będzie kandydatem opozycji w najbliższych wyborach, które zgodnie z wenezuelską konstytucją powinny być zorganizowane przed upływem 30 dni od śmierci przywódcy państwa. Najprawdopodobniej zmierzy się on z wcześniej wyznaczonym na to stanowisko przez Chaveza Nicolasem Maduro.